Oficjalny komunikat prasowy BHMW z dnia 21 kwietnia 2016 r

Najważniejszą rzeczą dla każdego uzdrowiska jest sława jego źródeł leczniczych. Te z Marianskolazaň są powszechnie znane, jednak od kilku lat nie można ich pić nigdzie indziej niż bezpośrednio w uzdrowisku lub na kolumnadach. Jednocześnie już w minionych wiekach największą uwagę opinii publicznej przyciągało rozprowadzanie wód leczniczych, a łaźnie były wówczas powszechnie odwiedzane. Tak się składa, że ​​w tym roku Mariánské Lázně obchodzą dwa stulecia od rozpoczęcia butelkowania tutejszych wód leczniczych, a rocznica ta zbiega się z wznowieniem działalności rozlewni. Za tym ważnym wydarzeniem stoi zespół firmy, który zakończył już renowację rozlewni i zabytkowych budynków w Bílinie, źródle słynnego Bílinské kyselky a Jaječické gorzkie woda.

Zadaliśmy przedstawicielom BHMW a.s kilka pytań. Veronika Sokolová, dyrektor statutowy, Vojtěch Milko, dyrektor ds. handlu zagranicznego, Karel Bašta ds. marketingu, inżynier Zdeněk Nogol, dyrektor ds. produkcji i ekonomista firmy, odpowiedział inżynier Ondřej Chrt.

Przedstaw swoją firmę BHMW naszym czytelnikom:

Vojtěch Milko:

Zrekonstruowane budynki dyrekcji źródeł Bílina.

Zrekonstruowane budynki dyrekcji źródeł Bílina.

Nasza firma specjalizuje się w butelkowaniu ważnych naturalnych surowców leczniczych do opakowań konsumenckich. Jesteśmy zespołem rodzimych mieszkańców północnych Czech i jesteśmy czeską firmą. W 2011 roku rozpoczęliśmy przebudowę zabudowań źródła Lobkovice w Bílinie, połączoną z budową nowego zakładu produkcyjnego Bílinské kyselky a Jaječické gorzkie woda. Dziś te wyjątkowe, nagrodzone złotymi medalami przedmioty sprzedajemy na całym świecie w innowacyjnych opakowaniach w nowej jakości i stale poszerzamy rynki zbytu praktycznie do wszystkich zakątków świata.
Ponieważ wody uzdrowiskowe są sprawą naszego serca, nie mogliśmy z czystym sumieniem zaakceptować faktu, że Marianskolazańskie kyselky nie są butelkowane i dlatego nie trafiają do naszych klientów.
W ten sposób mogą pomóc ludziom, którzy najbardziej potrzebują ich uzdrawiających efektów. Rozpoczęliśmy zatem kilkuletni proces, który doprowadził do zakupu rozlewni Mariánskolaza i rozpoczęcia produkcji.

Zauważyłem zmianę w nazwie firmy, co Cię do niej skłoniło?

Weronika Sokołowa:

Nasza firma nazywała się BOHEMIA UZDROWIAJĄCA WODA MINERALNA. Jednakże dzięki udanemu zakupowi rozlewni Mariánskáláž postanowiliśmy zmienić siedzibę i nazwę firmy na BOHEMIA HEALING MARIENBAD WATERS, zgodnie z nowym miejscem prowadzenia działalności.

W pełni funkcjonalna i piękna miejscowość uzdrowiskowa z bogatą ofertą pielęgnacji uzdrowiskowej, zdecydowanie bardziej przypadnie do gustu obecnym i przyszłym klientom, miłośnikom czeskich uzdrowisk. I to jest niewątpliwie najlepsze w tej dziedzinie.

Ta zmiana nazwy obejmuje również nowe logo, fontannę z kolorowymi kroplami odzwierciedlającymi kolory wszystkich naszych produktów.

Jakie konkretnie źródła będziesz butelkować oraz gdzie i kiedy będą dostępne?

Inż. Zdenek Nogoł:

Pierwsza część produkcji z pewnością pojawi się na czeskim rynku latem tego roku. Wody Mariańskie Łaźnie będą sprzedawane głównie obok naszych produktów Bílińska kyselka a Jaječická gorzka. Część produkcji będzie także eksportowana.

W pierwszej fazie przygotowujemy głównie rozlew Rudolf's Spring do butelek PET o pojemności 1,5L i 0,5L, ale także do szkła gastro 250ml. Następny będzie Sours Wiosna Ferdynanda, Aqua Maria i Excelsior. Wierzymy, że smakuje wyśmienicie Wiosna Rudolfa zainteresuje większość ludzi.

Naszą główną ideą jest to, że nie ma sensu pić technicznie sztucznie gazowanych wód, skoro mamy tak doskonałe, naturalnie gazowane wody, nasze Marianskolazaňská kyselky. Kto kiedykolwiek porówna sztucznie gazowaną wodę Wiosna Rudolfa, Ferdynand czy Bílinská kyselka, od razu zrozumieją, o czym mówimy.

Przecież rozlewnia była przez jakiś czas nieczynna. Co musiałeś zrobić w rozlewni i jakie problemy rozwiązałeś?

inżynier Ondřej Chrt:

Logo projektu AQUA MARIA

Logo projektu AQUA MARIA

Zajęliśmy się całkowitą przebudową istniejącej technologii i uzupełnieniem linii o nowy, nowoczesny sprzęt. Celem było zaopatrzenie rynku krajowego w produkty pakowane najwyższej jakości, spełniające wysokie wymagania jakościowe w możliwie najkrótszym czasie.

Wiedzieliśmy jednak, że nie można niczego lekceważyć, ponieważ te produkty będą reprezentować Mariańskie Łaźnie w oczach wszystkich klientów. Uzgodniliśmy także z ratuszem, że logo miasta będzie umieszczane na zakrętkach butelek. To nasz pierwszy krok w stronę wsparcia turystyki i branży uzdrowiskowej.

Przez wiele lat firma pracowała przy źródłach w Bílinie, gdzie przebudowano zabytkową zabudowę na reprezentacyjną rezydencję. Planujecie coś podobnego nad kolumnadą Ferdynanda w Mariańskich Łaźniach?

Karel Baszta:

Kompleks uzdrowiskowy Lobkovice w Bílinie został starannie zaprojektowany przez budowniczego Sáblíka w niemal symetrycznej koncepcji z rozległym parkiem leśnym. Nasza firma BHMW zrekonstruowała wszystkie budynki należące do działalności rozlewni, w tym budynek frontowy wystawowy, któremu nadano na nowo charakter iście zamkowego.

Kompleks w Bílinie jest tak piękny, że czeska publiczność będzie mogła go podziwiać w serialu „Já Mattoni”, w którym nasze budynki uzdrowiskowe w Bílińskiej kyselce pełniły rolę właśnie ukończonego uzdrowiska Mattoni Kysibelka.

W Mariańskich Łaźniach pierwotny budynek rozlewni nie jest aż tak wyróżniającym się obiektem architektonicznym, jednak przygotowujemy projekt przebudowy, który w końcowej fazie przekształci rozlewnię z ogrodami na dachach i nowymi budynkami w jeden malowniczy kompleks uzdrowiskowy z kolumnadą źródła Ferdynanda.

Całość stałaby się zatem niezwykle fotogenicznym miejscem wypoczynku, naturalnie powiązanym z okolicą, a praca rozlewni, podobnie jak dzisiaj w Bílinie, odbywałaby się pod zielonymi dachami zakładu. W zasadzie pod ziemią.

Chcielibyśmy, aby w przyszłości pracę rozlewni można było oglądać z dobudówki kolumnady, co nadałoby budynkowi fabryki charakter obiektu uzdrowiskowego. Wewnętrznie cały projekt nazywamy „Nowym Ferdynandem”.

Jak współpracuje się z władzami miasta i jego przedstawicielami? Ratuszowi podoba się ten plan z „Nowym Ferdynandem”.

Vojtěch Milko:

Współpraca z zarządem miasta Mariańskie Łaźnie układa się od początku wzorowo. Czujemy wsparcie i zainteresowanie ze strony przedstawicieli i radnych. Mam nadzieję, że naszym zadaniem jest w dalszym ciągu przekonywać ich, że podchodzimy do wszystkiego poważnie. Bardzo doceniamy to wsparcie. Doceniamy wszelkie miłe gesty i dołożymy wszelkich starań, aby wywiązać się ze wszystkich zobowiązań i zrealizować wszystkie wizje rozwoju.

Zamierzamy godnie reprezentować miasto i swoją działalnością przyczyniać się do rozwoju branży uzdrowiskowej i turystycznej. Chcemy także wspierać i organizować badania nad nowymi zabiegami balneologicznymi, aby Mariánské Lázně stały się stolicą europejskich uzdrowisk.

Miasto obchodzi obecnie 200-lecie rozpoczęcia rozlewu źródeł. Czy taki był zamiar wznowienia butelkowania w tym roku?

Karel Baszta:

Tak się nie stało, ale uważamy, że to ciekawy zbieg okoliczności i mamy nadzieję, że nowy początek będzie co najmniej tak samo udany jak pierwszy w 1816 roku. Aby do Mariánka trafiało coraz więcej znaczących osobistości.

Chcielibyśmy zaistnieć w świecie golfa, przykładowo nasz produkt BILINER był oficjalną wodą mistrzostw świata w golfie w 2013 roku. Chcielibyśmy też być bardziej aktywni w świecie mody i urody, BHMW zostało już kilkukrotnym partnerem czeskiej MISS z produktem Bílinská kyselka. Wyobrażamy sobie, że marka AQUA MARIA z Marienbadu mogłaby stać się ikoną w świecie europejskiej mody.

Jakie jeszcze rzeczy wspierasz jako firma?

Vojtěch Milko:

Jesteśmy także oficjalnym partnerem czeskiej reprezentacji w piłce nożnej (FAČR), partnerem FK Teplice i HC Litvínov, organizowaliśmy także turnieje juniorów „Puchar Bílinské kyselky”. Chcielibyśmy działać podobnie w Mariańskich Łaźniach. Cieszymy się, że spędzimy tu dużo czasu i weźmiemy udział w pisaniu współczesnej historii Mariańskich Łaźni.